Chleb pszenno-żytni na zakwasie – prosty i pyszny !
Uwielbiam piec chleby ale zawsze były to takie na drożdżach. Jednak obecna sytuacja na Świecie i braki w sklepach jeśli chodzi o drożdże zmuszają człowieka do kombinowania. Plusem jest to, że w końcu miałam motywację do zrobienia własnego i pierwszego w swoim życiu zakwasu żytniego. Mogę teraz powiedzieć, że piekę chleby na zakwasie jak szalona ! Smak nie ma sobie równych, te dziury i ta chrupiąca gruba skórka – prawdziwa uczta dla podniebienia !
Jeśli nie robiliście jeszcze takiego chleba na zakwasie to koniecznie musicie spróbować. Jest trochę pracy z zakwasem ale naprawdę warto 🙂
Zakwas żytni
50 g mąki żytniej typ 750 można użyć też typ 2000
60 ml przegotowanej letniej wody
Wyparzony litrowy słoik
Folia spożywcza
gumka recepturka
Dzień 1
Do wcześnie wyparzonego słoika wsypujemy mąkę, wlewamy wodę i mieszamy do uzyskania gęste konsystencji bez grudek. Słoik przykrywamy folią spożywczą i zabezpieczamy gumką recepturką. W foli robimy małe otwory aby zakwas mógł oddychać.
Dzień 2
Mniej więcej o tej samej porze powtarzamy czynność z poprzedniego dnia.
Przez kolejne dni : 3, 4, 5 postępujemy dokładne tak samo. Zakwas powinien już na ty, etapie pracować, a w słoiku powinny pojawić się bąbelki. Możemy przystąpić do pieczenia chleba.

Chleb pszenno-żytni na zakwasie
Składniki:
500 g mąki pszennej chlebowej
150 ml aktywnego zakwasu żytniego
300 ml ciepłej wody
2 łyżeczki soli
1 łyżka miodu
Do dużej miski wsypujemy mąkę, wlewamy zakwas i wodę. Dodajemy miód i sól. Całość mieszamy drewnianą łyżką. Ciasto powinno być gęste ale nie zbite (w razie potrzeby dolać wody). Następnie przykrywamy ciasto folią i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (u mnie było to ok. 1,5 h) Po tym czasie przelewamy ciasto do wyłożonej papierem formy. Zwilżoną dłonią wyrównujemy wierzch. Zostawiamy do podrośnięcia. W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 200 st.C. Podrośnięty chleb wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 30 min.

Hej! Jakie wymiary ma Twoja forma do pieczenia?
Cześć ! Piekłam w formie keksowej 30×15 cm 🙂
Czy chleb można wymieszać i zostawić na noc w lodowce do wyrośnięcia? A potem wyciągnąć rano, przełożyć do formy i poczekać aż znowu urośnie? Zda to egzamin?
Osobiście chyba bym tak nie ryzykowała, gdyż jest to chleb na zakwasie, taki paten z lodówką to robię tylko w przypadku drożdżowego chleba. Pozdrawiam 🙂
Myślę, że można. Robiłabym to jednak już po włożeniu chleba do formy i nie zostawiałabym do wyrastania drugi raz. W wielu przepisach jest wręcz zalecane, by chleb na zakwasie na noc włożyć do lodówki, ponieważ dzięki temu będzie miał lepszy smak (np. mój ulubiony pain de campagne). Oczywiście każdy przepis jest inny i takie manewry zmieniają ostateczny wygląd i smak chleba, ale warto eksperymentować :).
Dziękuję za komentarz ! Sama następnym razem spróbuję włożyć do lodówki bo przyznam się, że chleba robionego na zakwasie jeszcze tak nie robiłam, a tak jak napisałaś warto eksperymentować 😉 Pozdrawiam !
Witam. Czy półtorej godziny wystarczy aby chleb wyrósł. I czy można użyć mąki tortowej
Myślę, że po tym czasie powinien być wyrośnięty 😉 Mąki tortowej można jak najbardziej użyć.
Właśnie upiekłam chleb .Bardzo dobry.Ale mam pytanie.Moja skórka nie wygląda tak jak na zdjęciu.Przyznam się,że piekłam już wcześniej chleby z innych blogów i to samo.Skórka nie wygląda tak imponująco jak na zdjęciach. W czym tkwi sekret albo mój błąd?
Witam ! Ja często zwilżam wierzch chleba wodą lub smaruję odrobiną oleju przed pieczeniem. Można też na dno piekarnika włożyć naczynie żaroodporne z wodą 🙂
po wstawieniu do piekarnika spryskuje chleb woda i wlewam na dno troche wody ,. Chleb piecze sie w parze i wtedy powstaje chrupiaca skorka
Po Trzydziestu minutach pieczenia nadal mokry w środku. Jaki może być tego powód? Czy jak wystygnie będzie ok?
W takim przypadku najlepiej wydłużyć czas pieczenia, i sprawdzać np patyczkiem czy już jest ok, lub postukać od spodu. Pozdrawiam