Jak uniknąć problemów trawiennych podczas Wigilii?

Nawet bardzo zdrowe, fit święta Bożego Narodzenia nierzadko mogłyby doprowadzić do poważnych problemów trawiennych. Gdy zjesz za dużo, od razu czujesz się gorzej. Dopada cię kiepskie samopoczucie i totalny brak sił oraz energii, co jest wynikiem dokuczającej zgagi, bolącego brzucha oraz nieprzyjemnych wzdęć. Jeżeli więc nie chcesz po raz kolejny zmagać się z tymi przypadłościami, staraj się im zapobiec. W razie czego dzięki pewnym sposobom będziesz też mógł dość szybko się ich pozbyć.

Przede wszystkim próbuj jeść wolno. Ciesz się każdym kęsem i staraj się go dokładnie przeżuwać, zanim go połkniesz. Pozwól ślinie na rozpuszczenie pożywienia, dzięki czemu lepiej przejdzie ono przez układ pokarmowy i szybciej się z niego wydostanie. Uważaj też na emocje. Gdy jesteś zdenerwowany, zwykle jesz szybciej i niedokładnie przeżuwasz jedzenie, a zamiast tego nerwowo je połykasz. Jeżeli ktoś się zdenerwował, bo np. znowu zostałeś zapytany o to, kiedy weźmiesz ślub, po prostu wstań od stołu i pójdź się przewietrzyć. Poczekaj, aż emocje miną i dopiero wtedy wróć do świątecznego biesiadowania.

Jak nie przytyć w święta i nie czuć się źle po obfitej kolacji wigilijnej? Skup się na tym, by kalorie przyswajać z jedzeniem, a nie z napojami. Absolutnie zrezygnuj z jakichkolwiek gazowanych soczków i oranżadek. Na pewno się nimi nie nasycisz, a jedynie nabawisz się jeszcze większych problemów trawiennych. Uważaj też na owoce. One są oczywiście zdrowe, ale mogą niestety wzdymać, zwłaszcza jeśli spożywasz je zaraz po obfitym i kalorycznym posiłku. Zgaga najczęściej jest natomiast efektem ubocznym spożycia kawy, alkoholu i mocnej herbaty. Zamiast sięgać po te napoje, pij po prostu zwykłą wodę.

A jak możesz sobie pomóc, jeżeli nawet fit święta Bożego Narodzenia skończyły się dla ciebie uporczywymi problemami trawiennymi i żołądkowymi? Niemalże natychmiastową ulgę przyniesie ci mięta. Zaparz ją sobie od razu po kolacji i wypij przynajmniej dwie filiżanki naparu. Jeśli nie masz mięty, zastąp ją melisą. Pamiętaj też, że najlepiej działają zioła, które są zaparzane na świeżo, a nie przygotowywane z torebek.